Dziennik #140/2022 - jak zestrzelić słońce?
polish·@ataraksja·
0.000 HBDDziennik #140/2022 - jak zestrzelić słońce?
https://pixabay.com/get/ge5cc303203171c4a7a15c823a8847b6c99974a21b5dfe2a96d4a104040d6a5fe91d948901f0d70e958551cafad712e93254b8e7951328b7dc02a7b24f3bfa9c6_1920.jpg *Źródło: Pixabay* --- <div class="text-justify"> Dzień dobry. Dzisiejsza nocka upłynęła zaskakująco spokojnie. Bardzo mnie to cieszy, bo niekoniecznie dysponuję wystarczającą cierpliwością, żeby się użerać z dziwnymi ludźmi. Finansowo też nie było tak źle, więc nie ma na co narzekać. Jedyne czym się martwię to fakt, że ten tydzień będzie słabszy jeśli chodzi o wypłatę, bo łącznie będę miała w tym tygodniu trzy dni wolnego w tym jeden dzień w trakcie weekendu, ale odpoczywać też muszę, więc staram się nie zaprzątać sobie tym głowy. Bardzo chciałabym, żeby już była jesień / zima, bo pomijając kurewskie temperatury to mocno się martwię tym na jakim poziomie w najbliższych miesiącach będę kształtowały się moje zarobki. Wydaje mi się, że wraz z końcem lata spadną na łeb na szyję, ale nie wiem, może martwię się niepotrzebnie? Powiedzieć, że spałam źle to jak nic nie powiedzieć dlatego tym bardziej cieszę się, że jutro idę do pani doktor, bo ewidentnie trzeba zmodyfikować przyjmowane przeze mnie leki. Lek, który miał mi pomagać spać nie działa w ogóle w ten sposób, a jedyne co sprawia to to, że koszmary są tak plastyczne i realne, że po wybudzeniu muszę dłuższy czas dojść do siebie, żeby ogarnąć, że to był tylko sen. Myślę, że nie taki jest sens tych leków dlatego kilka dni temu odstawiłam je sama, a jutro niech pani doktor kombinuje co można dać w zamian. Myślę, że jeszcze długa droga przede mną jeśli chodzi o odpowiednie dobranie leków na spanie i dwubiegunówkę, ale nie zniechęcam się, raczej dość pokornie podchodzę do tego procesu. Ewidentnie hierarchia w moim domu jest zaburzona, bo zaczyna dochodzić do absurdalnych sytuacji, że pies wali się w poprzek łóżka, a ja śpię na jego skrawku, żeby tylko broń Boże panicza nie obudzić. Coś poszło nie tak i to mocno. Jak wstałam i zobaczyłam ten upał to ręce mi opadły do samej ziemi. Ile jeszcze tego słońca? Dlaczego nie może być przyjemnie chłodno tylko musi tak prażyć? Czy słońce chce nas wybić do końca za to, że skutecznie i sukcesywnie niszczymy planetę? Mam dość tych upałów i przysięgam, że jakbym mogła i miałoby to jakikolwiek sens to choćby i z łuku zaczęłabym napierdalać w słońce byleby było trochę chłodniej. Ostatnie kilka chłodniejszych dni trochę mnie rozbestwiło, bo miałam nadzieję, że tak już pozostanie, ale jak to zwykle w moim życiu: taki chuj. Cieszę się, że już w przyszłym tygodniu idę do lekarza, bo kaszel nasilił się na tyle, że doprowadza do wymiotów, a to już zaczyna mnie poważnie martwić choć nie jestem osobą, która za bardzo trzęsie się nad swoim zdrowiem. Przez to też trudniej mi się wyspać, bo kaszel nasila się jak się kładę i przez chwilę chciałam sprawdzić w internecie co to może znaczyć, ale natychmiast porzuciłam ten pomysł, bo stwierdziłam, że jedyne do czego doprowadzą mnie diagnozy internetowe to wykupienie sobie nagrobka. No i tyle. Idę do pracy zmęczona i zniechęcona upałem, ale robić trzeba, bo niestety pies wciąż się buntuje i nie chce się dokładać do rachunków. Niby coś, że jak chlałam to mam sama spłacać czy coś, nie wiem, dziwny jest. Do jutra! </div>
👍 bowess, herbacianymag, pignys, engrave, santarius, angatt, merlin7, zimnaherbata, mismo, ocisly, imperfect-one, aditor, spacesheep, santarius2, racibo, willkomo, steemulant, smartvote, pocketjs, steemtelly, marekwojciakcom, deepresearch, techguard, poprzeczka, rozku, kargul09, sk1920, stafhalr, ewkaw, im-ridd, badtman, qurator, clifth, akipponn, coffeedrinker51, minimining, courtneyjensen, chubb149, cherute, dyptre, dusunenkalpp, pipiczech, hatoto, sketch17, lgsimpson, crimsonowl-art, dbzfan4awhile, pearica, mariajruizb, hivelifebg, valth, tector, chekohler, greddyforce, steemitmamas, madmanmusic, rufoodingkidding, flquin, doctyppierre, sokoloffa, soufiani, occpresents, hemo, naty16, bambuka, itsfall173, dawnoner, ambifokus, axel-blaze, joseq1570, tajimkhan, hrcl.art, repayme4568, kooza, failingforward, neshk, lukasbachofner, stevenson7, cwow2, meppij, shady, scrooger, silentsoularts, metzli, gribouille, crowbarmama, frejafri, apokruphos, nooblogger, elizabetamt, noelyss, anafae, nilumadu, eylz619, dr-animation, naniplayergamer, oleg326756, niallon11, shawkr13, che-shyr, rooo, leoumesh, qberry, fotogruppemunich, yasern, winnietran, alexmag1988, femcy-willcy, myegoandmyself, rt395, sustainablyyours, deadgrlsuppastar, onethousandwords, steempampanga, punkblogs, konradxxx3, sarkash7011, faeryboots, olusiu, hiveart, mmoonn, chachababe, profzonder, blewitt, bella.bear, delilhavores, reza-shamim, dominicano, quatro, rappler, coincentrado, adriuff, pavelmundo, ambyr00, jlsplatts, k-banti, leighscotford, saboin, kiemis, pichat, dizzyjay, sidjay, nyxlabs, ninnu, blacklux, getron, edian, ptaku, theleapingkoala, rachelleignacio, mrhoofman, angdavid21, mumma-monza, rmach, agro-dron, shadowspub, longer, robmojo, kharma.scribbles, jasonbu, happycrazycon, coquiunlimited, foxyspirit, sounddam, smf37, marcoriccardi, bennettitalia, vincy, nolasco, dishant018, jlinaresp, waliphoto, sandraa1, matthew1, xmauron3, wadera, astinmin, brudnopis, anadello, lesiopm, browery, ratelmiodozer, pl-travelfeed, lesiopm2, saunter, for91days, lynxialicious, velmafia, merthin, poliac, verticallife, randomgoodstuff, bartheek, hivebuzz, lizanomadsoul, manncpt, jnmarteau, globalschool, raphaelle, steemitboard, marivic10, fengchao, mammasitta,